Pioneer powraca. Ale nie taki jak dawniej. Nie będzie plazm, nie są znane specyfikacje, nie wiadomo na co teraz stawia producent. Ale ja stawiam, że nie na jakość.

Marka Pioneera jest owiana legendą jakości. Plazmy Kuro rzeczywiście były rewelacyjne, ale plazma umiera i Pioneer to wie. Nowych telewizorów PDP z serii Kuro więc nie będzie. Będą LCD w rozmiarach 40, 46, 55 cali ze standardowymi funkcjami (smart, 3D, multimedia z USB itd.). Od grudnia telewizory LED Pioneer mają być dostępne w krajach skandynawskich. Później być może w Wielkiej Brytanii.

Ostatnią informacją jaką teraz znamy, jest kwestia dystrybucji przez sieci sklepów Dixons (w Polsce ich nie ma).

Mówiąc inaczej – powraca znana dawniej marka, ale na zupełnie innych zasadach. Przypuszczam, że tym razem Pioneer nie będzie już stawiał na najwyższą jakość. Realia się zmieniły i teraz walka toczy się w dużej mierze na cenę i dodatki.