W tym roku zaserwowałem sobie jedną z największych w życiu rewolucji i już wiem, że zmiany są cholernie trudne, ale potrzebne…

Gdy w połowie września wysłałem Obywatela HD na emeryturę, ruszyłem z nowym blogiem i zupełnie nowymi treściami na moim kanale YouTube, przypuszczałem dwie rzeczy – że będzie ciężko i że muszę to zrobić, bo to dobra decyzja.

Obydwie z nich się potwierdziły.

Na papierze, czysto finansowo, to była bardzo głupie. Pisząc tylko o telewizorach zarabiałem nieźle. Czasem bardzo dobrze. Producenci mnie znali i (chyba) lubili, czytelnicy przychodzili po konkretne porady i dostawali zawsze profesjonalną odpowiedź. Wystarczyło zintensyfikować wszystko co robiłem i szybko byłbym ustawiony na lata.

Nie miałem już jednak do tego serca. Nie po zmianach jakie zaszły w moim życiu. Nie mogłem z przyjemnością liczyć piksele wiedząc, że najważniejsi w życiu są ludzie, a nie tabelki ze specyfikacjami. Technologia jest rewelacyjna! Nowe telewizory, komórki, komputery, tablety, smartwatche i wszystko inne kocham nadal szczerą miłością nerda z myszką w ręce urodzonego! Będę do nich wracał jeszcze nie raz. Ale zawsze pokazując je przez pryzmat człowieka, bo to on jest w centrum wszystkiego.

Właśnie dlatego, mimo że na papierze była to decyzja głupia, to w praktyce bardzo dobra.

Jest ciężko, nie ukrywam. Bez wsparcia mojej cudownej żony nie mógłbym robić tego co robię. Nie mógłbym spotykać i pokazywać Wam Niezwykłych Ludzi, rozmawiać o kulturze czy to w formie podcastu czy filmów. Ale mogę, więc będę to robił. Wiecie czemu? Bo już wiem, że warto! Przez 12 lat pisania o cyferkach nikt nie dał mi znać po materiale, że zmieniłem jego życie, pomogłem w dalszej walce z chorobą lub dałem siłę do podjęcia ważnej decyzji w życiu i pójścia w stronę upragnionych zmian. Po przejściu na nową tematykę, takie głosy dotarły do mnie w pierwszym miesiącu.

Gdy ktoś mówi Ci, że to co robisz zmieniło jego życie, to wiesz, że robisz coś dobrego.

To był dziwny rok. Zaczął się jak każdy inny, a zmienił w najbardziej zwariowany jaki kiedykolwiek przeżyłem. Jest ciężko, ale i satysfakcjonująco. Więc będę to robił dalej.

Jeśli też lubisz pozytywne nastawienie to

Zajrzyj na mój YouTube!

Może znajdziesz tam coś dla siebie.

Jeśli chcesz dołączyć się do zabawy, to zapraszam na Patronite.

A jeśli masz po prostu ochotę na trochę nowej treści, to poniżej mam dla Ciebie podsumowanie TOP 6 roku 2016 ze świata seriali, filmów, gier i komiksów.

 

Oby nadchodzący, nowy rok był tak samo dziwny jak mijający!