Przeźroczysty panel dotykowy w laptopie, to pikuś przy tym co na CES 2012 pokazywał Samsung. Ten Koreański producent wie doskonale, że tacy zapaleńcy nowych technologii jak piszący te słowa bloger nie poprzestaną, póki każdy centymetr kwadratowy ich mieszkań nie będzie naszpikowany elektroniką. Włącznie z szybami, na których chcę mieć wyświetlony przepis na usmażenie naleśników.
Dlaczego naleśniki? Bo je lubię. Dlaczego na szybie? A czemu nie!? Zajmują dużo miejsca, są w każdym domu i się marnują.
Półprzeźroczyste wyświetlacze pojawiają się na prezentacjach od dawna. Mi najbardziej podobają się wizje zastępowania nimi szyb. W samochodach do wyświetlenia np. informacji GPS, i domach gdzie przydałyby się powiedzmy w kuchni. Ale nie tylko. Samsung pokazuje, że taka konstrukcja mogłaby też wyeliminować koszt instalacji żaluzji. Przecież mogą one być wirtualne.
Jak słychać obraz będzie widoczny tylko z jednej strony, a produkcja masowa ma ruszyć jeszcze w tym miesiącu. Pytanie tylko co oznacza w tym przypadku „masowa” i jak taką nowinkę przyjmie rynek. Na początku zapewne będzie „trochę” drożej niż w przypadku zwykłych szyb. Ale gdyby takie ekrany pojawiły się chociażby na wystawach sklepowych, to byłaby rewelacja.
Na deser jeszcze jeden filmik.