Trzecia konsola stacjonarna Microsoftu, a zarazem chęć przejęcia domowego centrum rozrywki. Na co stać nowego Xboxa?

W momencie gdy piszę te słowa, oglądam jeszcze konferencję Microsoftu (jest dostępna tutaj). Funkcje konsoli Xbox One będę uzupełniał na żywo:

  • obsługa głosem i gestami,
  • telewizja na żywo dostępna z jednej komendy głosowej – Xbox Watch TV,
  • wyświetlanie kilku aplikacji naraz – np. telewizja/film i przeglądarka po boku,
  • Skype – również w trybie dzielonym (snap mode),
  • również przeglądanie programów na EPG i wybieranie ich głosem. Póki co Xbox One wygląda bardziej jak sprzęt do Smart TV, a nie gier. Szkoda, że z większości tych funkcji nie skorzystamy zapewne w Polsce.
Specyfikacje techniczne:
  • 5 miliardów tranzystorów,
  • 8 GB pamięci RAM,
  • procesor 8-rdzeniowy,
  • dysk 500 GB,
  • napęd Blu-ray,
  • wbudowane WiFi,
  • HDMI,
  • USB 3.0.

 

I Kinect 2 ze wsparciem dla 1080p. podobno nie ma być ani ułamka sekundy opóźnienia.

 

 

I nowy kontroler Xboxa One

 

 

Pierwsze gry – sportowe od Electronic Arts na bazie nowego silnika Ignite. Nie wiem jak Was, ale mnie jakoś NBA i Fifa nie przekonują do kupna nowej konsoli.
W tym samym czasie na konferencji Sony poświęconej PlayStation 4 byłem bardziej podniecony. Póki co nowy Xbox, mnie nie powalił.
Kolejna gra nie dla mnie – Forza Motorsport 5 – dostępna na starcie konsoli, więcej info na E3.

 

Quantum Break od Remedy – no już lepiej :) Wygląda jak chęć zrobienia czegoś ala Heavy Rain czy Alan Wake. Jestem za.

 

No i oczywiście Halo. Tym razem w wydaniu telewizyjnym. Serial na podstawie Halo, w którym palce macza sam Steven Spielberg. Zanim się jednak za bardzo podniecicie przypominam, że Spielberg produkuje ostatnio co się da. Nie zawsze produkcje wysokich lotów – np. serial Terra nova.

 

 

I znowu coś dla amerykańskich fanów telewizji i sportu – umowa Microsoftu z NFL. Fajnie. Szkoda, że dla Polaków to rzecz praktycznie zbędna, a do tego zapewne blokowana regionalnie.

 

Premiera? W tym roku, ale nie ma dokładnej daty.

 

Nowe Call Of Duty i Xbox One jako platforma, na której dodatki dla tej serii pojawią się jako pierwsze. Call Of Duty Ghosts to nowy tytuł z tej serii. Największa nowinka – piesio :D

 

I to by było na tyle.

Podsumowując – na konferencji prasowej poświęconej nowej konsoli do gier, głównie mówiono o telewizji. Fajnie, że Amerykanie będą mieli w konsoli NFL, sterowanie telewizją na żywo i serial Halo, ale mogę się założyć, że w Polsce większości z tych funkcji nie będzie.

Może jestem szalony, ale dla mnie w konsoli do gier najważniejsze są gry. Wiem, wiem, to dość radykalne podejście, no ale taki już jestem staroświecki. Niestety pod tym względem Microsoft nie pokazał prawie nic co by mnie interesowało. Tylko jedna, zupełnie nowa marka („Quantum Break” od Remady) i od biedy nowy „Call Of Duty” chociaż ta seria nigdy mnie nie wciągnęła. Jeśli ktoś lubi tytuły sportowe, to miał na czym zawiesić oko, ale to i tak nadal znane tytuły w kolejnych odsłonach. Nowa konsola wymaga nowych gier, a nie tylko odgrzewanych kotletów.

Wybacz Microsoft, to za mało bym podniecił się Xboxem One. Nawet jeśli nowy Kinect ma nie mieć laga ;)

 

PS Ale generalnie jestem zadowolony. Przynajmniej mój plan przesiadki z konsoli na PeCeta się nie zmienił :)