Implant microchips biotech

Fundacja Billa i Melindy Gatesów połączyła siły z profesorem MIT Robertem Langer i firmą Microchips Biotech w celu wprowadzenia na rynek nowego rozwiązania antykoncepcyjnego. To zdalnie sterowany implant, który ma działać przez 16 lat.

Medyczne urządzenie wielkości 20 x 20 x 7 milimetrów zawiera w sobie 15 milimetrowy chip, naszpikowany hormonami wykorzystywanymi w antykoncepcji. Według MIT Technology do organizmu wprowadzane byłoby zaledwie 30 mikrogramów hormonów dziennie, dzięki czemu raz wszczepiony implant starczałby na kilkanaście lat. Dzienna dawka specyfiku byłaby uwalniana poprzez stapianie delikatnej osłonki ochraniającej hormony za pomocą niewielkiego impulsu elektrycznego.

Na pomysł chipu o takich właściwościach wpadł w latach 90tych profesor Robert Langer z MIT. W roku 2012 jego badania przykuły uwagę Billa Gatesa, którego fundacja poszukuje nowych, skuteczniejszych metod planowania ciąży, z myślą o mieszkańcach biedniejszych krajów.

Nasz cel: do roku 2020 zaoferować dostęp do wysokiej jakości informacji, usług i zasobów antykoncepcyjnych dla 120 mln kobiet i dziewcząt w najbiedniejszych krajach, bez przymusu lub dyskryminacji z długoterminowym celem jakim jest powszechny dostęp do dobrowolnych metod planowania rodziny

– czytamy na stronie fundacji Billa i Melindy Gatesów.

Technologia profesora Langera znajduje się obecnie w rękach firmy Microchips Biotech, która uważa, że implant tego typu może być umieszczony w pośladku, ramieniu lub górnej części brzucha. To co ma odróżniać go od innych, już dostępnych rozwiązań tego typu, to możliwość zdalnego włączania i wyłączania implantu. Oczywiście aby było to bezpieczne musi on być zabezpieczony.

Komunikacja z implantem musi zachodzić na odległość dotyku skóry. Ktoś po drugiej stronie pokoju nie możę przeprogramować twojego wszczepu. Wtedy będziemy mieli bezpieczny system

tłumaczy doktor Robert Farra z MIT.

Podobne rozwiązania mogłyby posłużyć do dawkowania również innych leków

Chip ma być gotowy do wprowadzenia na rynek w roku 2018. Testy mają ruszyć pod koniec tego roku.