Samsung i LG prześcigają się obecnie w nowinkach. Jedną z nich są oczywiście OLEDy. Ostatnio coraz częściej wyginane. Czy na CES pojawi się telewizor, który będziemy mogli zginać sami? Myślę, że tak.
Pod wieloma względami gonitwa koreańskich rywali jest absurdalna. Sens zastosowania lekko wygiętego ekranu w komórce lub w telewizorach o przekątnej 55 cali jest dla mnie mocno dyskusyjny. Według mnie w obecnej formie takie rozwiązania mają sens głównie marketingowy. OLED daje nowe możliwości i trzeba je pokazać. Jeśli przy okazji można utrzeć nosa konkurencji – tym lepiej.
Krytykuję gonitwę za niepraktycznymi nowinkami, ale nie same nowinki. Pod tym względem zawsze chwaliłem LG i Samsunga. Są to firmy, które uwielbiają zarzucać nas w ciągu roku dziesiątkami przełomowych technologii. Oczywiście niewiele z nich jest naprawdę odkrywcza, ale pozytywną stroną tej walki, jest szybszy rozwój naprawdę zwariowanych pomysłów. Tak właśnie jest z giętkimi wyświetlaczami, o których słyszymy od dawna, ale jakoś nie mogą wejść do sprzedaży masowej. Wiele wskazuje na to, że rok 2014 może być w tej kwestii inny.
Po pierwsze producenci udoskonalili już proces produkcyjny na tyle, że mogą sprzedawać seryjne ekrany OLED z lekkim łukiem. Póki co we wspomnianych komórkach i telewizorach o przekątnych 55 cali.
Po drugie oficjalnie zapowiadają już ekrany bardziej giętki. Nadal tylko na prototypach, ale również w czasie największych konferencji prasowych. Dużo poważniej już być nie może.
Dlatego uważam, że jest ziarnko prawdy w plotkach o tym, jakoby na styczniowych targach CES 2014 miały pojawić się telewizory, który możemy sami zginać.
Nie ma absolutnie żadnych szans na masowo sprzedawane modele, które będziemy mogli ze sklepu przynieść w rulonie. Kiedyś ten dzień nadejdzie, ale to kwestia minimum kilkunastu lat. Przypuszczam jednak, że na CES 2014 zobaczymy telewizory OLED wyginane zdalnie za pomocą pilota i kolejne modele komórek z takimi ekranami.
Nie sądzę by którykolwiek z producentów zapowiedział sprzedaż takich modeli, bo zarówno Samsung jak i LG dopiero wprowadzają do sprzedaży OLEDy wygięte w łuk na stałe. Ale potrzeba bycia pierwszym, innym i bardziej innowacyjnym sprawi, że w Las Vegas poczujemy przedsmak kolejnego kroku w rozwoju tego typu matryc.
CES 2014 rusza 7. stycznia, więc mamy jeszcze sporo czasu na spekulacje. Co Wy myślicie o nowinkach tego typu i aktualnych plotkach na temat giętkich ekranów?
Inne wieści ze świata giętkich ekranów:
- LG wierzy, że do 2018 giętkie ekrany przejmą 40% rynku komórek
- Ten sam producent testuje giętkie ekrany dla komórek naciskiem 40 kg i podobno matryce to wytrzymują
- Lekko wygięty telewizor OLED Samsung KE55S9C kosztuje w Wielkiej Brytanii 7000 funtów (około 35 000 zł)
- Polska premiera wygiętego OLEDu LG w przyszły wtorek