Ten blog nazywa się „Obywatel HD”, ale nie myślcie sobie, że interesują mnie tylko piksele i inne „blureje”. Ciekawią mnie wszelkie nowinki techniczne i właśnie dlatego z przyjemnością przyjąłem zaproszenie Samsunga do odwiedzenia ich fabryki pralek i lodówek we Wronkach. Tak, tak! Jadę oglądać AGD :) Chcecie coś wiedzieć?
Sprawa wcale nie jest taka nudna jakby się mogło wydawać. Po pierwsze dlatego, że wielu z nas używa zapewne lodówek i pralek częściej niż telewizorów. Po drugie z powodu innowacji w dziedzinie AGD. Jeśli nie interesujecie się tym tematem, to chciałem Was uświadomić, że np. takie lodóweczki roku 2012 potrafią mieć panele dotykowe, a piekarniki komunikować się ze smartfonami i tabletami. Ostatnio Panasonic wydał w Japonii swój telefon Eluga (ten sam, który kiedyś tak niemiłosiernie topiłem), który można zsynchronizować z piecykiem.
Zresztą nie chodzi tu tylko o chipy, ekrany i RAM. Całkiem ciekawe są też nowe rozwiązania konstrukcyjne. Dla przykładu na targach IFA 2011 widziałem lodówki Sharpa, których pojedyncze drzwi można otwierać zarówno w lewą jak i prawą stronę. Oczywiście bez przekręcania zawiasów i innych niedogodności. Po prostu raz otwieramy drzwi w lewo, a raz w prawo. Bombowa sprawa!
Tyle od Japończyków. Co pokaże Korea? Jutro przekonam się we Wronkach. Samsung ma tam fabrykę z 1000 miejsc pracy i jedną z najnowocześniejszych linii produkcyjnych w branży. Specjalnie dla Was sprawdzę czy nie ma na niej luźnych śrubek.
Jeśli chcecie wiedzieć coś jeszcze – piszcie w komentarzach albo na moim Facebooku.