Jeśli samochodowy fotelik dla dziecka nazywa się Excellence Child Seat, to musi być burżujski. I jest. Volvo chce rozpieścić wszystkie maluchy.

Póki co jest to tylko koncepcja, więc nie dość, że nie ma zbyt wielu szczegółów, to jeszcze te które są dostępne mogą się zmienić.

Tak czy inaczej Excellence Child Seat miałby być samochodowym fotelikiem ze specjalnym schowkiem na mleko i pieluchy. Fotelik zapewnia też silnie oparcie dla dziecka i utrzymuje jego właściwą pozycję. Pozwala na przesuwanie i obracanie szkraba w stronę siedzącej z tyłu osoby.

Jak widać na filmie projekt wymaga wybebeszenia samochodu, a kto by chciał to robić swojemu nowemu Volvo XC90 kosztującemu kilkaset tysięcy złotych?

Ale może się nie znam i osoby jeżdżące takim autami mogą sobie na to pozwolić? Wszak stajenny, pokojówka, opiekunka i reszta służby mogą przecież jechać drugim samochodem ;)