Koszmar kupowania czegoś konkretnego (na przykładzie Logitech K360 i Benro C18T)

Uwielbiam sklepy online. W sieci kupuję już prawie wszystko. Od elektroniki, przez meble, a na jedzeniu skończywszy. Szybko i wygodnie… Chyba, że chcę kupić coś naprawdę konkretnego, a sprzedawca lub producent nie udostępniają dostatecznie dużo danych. Wtedy zaczynają się bardzo strome schody.

House of Cards i Modern Family – dobre seriale, zły product placement sprzętu Samsunga i Apple

Sklepowy smalczyk w Klanie, gumy do żucia zamiast dentysty… Myślicie, że to najgorszy product placement jaki widzieliście? To lepiej nie oglądajcie nowego House of Cards i Modern Family. Samsung i Apple szaleją!

Podsłuchiwanie, niechciane reklamy… To nie był dobry tydzień dla Samsunga. I zdrowego rozsądku

Zapewne słyszeliście o sensacji dotyczącej funkcji głosowych telewizorów Samsunga, które słuchają tego co mówicie. Teraz pojawiają się jeszcze głosy o reklamach przerywających filmy. To nie jest dobry tydzień dla Samsunga… I dla zdrowego rozsądku

Jak długo producent powinien wspierać swój produkt?

Paweł Sikorski, jeden ze stałych czytelników mojego bloga, dał mi znać na Facebooku o problemach z YouTube w swoim telewizorze Panasonica. Niedługo ta aplikacja straci wsparcie. To coraz częstszy problem nowych technologii. Jak długo producent powinien wspierać swój produkt? Aktualizacja – Panasonic odpowiedział na moje pytanie. Aktualizacja 2 – są wieści od Google. Złe wieści.

Żyjemy w filmie SF… Czasem. Kable nadal mam w kłębku

Co tydzień w moich podsumowaniach tygodnia pojawiają się technologie jakby żywcem wyjęte z filmu SF. Żyjemy w nim… Czasem. Bo nawet jeśli samochód może już prowadzić się sam, a nanotechnologia rozwija się jak szalona, to kable za telewizorem układałem wczoraj godzinę.

Postanowienia noworoczne technoholika

Nie będę liczył pikseli. Więcej czasu spędzę patrząc na prawdziwe widoki, a nie ich cyfrowe wersje. Facebooka będę sprawdzał tylko raz dziennie. Oto kilka kłamstw, które wmawiam sam sobie. Jakie są Wasze postanowienia noworoczne?

CES 2015 na wesoło – zasłyszane jednym uchem

Targi CES, to poważna sprawa. Największe firmy, najnowsze technologie, walka o rynek i pieniądze… Ale nie tylko. Bywa też zabawnie. Czasem na konferencjach, innym razem na stoiskach lub po prostu wśród ludzi. Wystarczy stanąć na chwilę w tłumie i słuchać.

Wesołych świąt!

Bez zbędnego wstępu, bez silenia się na oryginalność – wesołych świąt. Spokojnych, rodzinnych, a jeśli lubicie takie klimaty, to z udziałem milionów pikseli, przy dobrych filmach w wysokiej rozdzielczości, świetnych grach i ze znakomitym sprzętem pod ręką. Odpoczywajcie i bawcie się dobrze. Wszystkiego dobrego.

Młodość globalnego handlu kontra starość lokalnych usług

Popijam herbatę w Poznaniu, śledzę przesyłkę z Xiamen w Chinach, a po wszystkim zaglądam na brytyjskiego Amazona i kupuję mikrofon w dwie minuty. Handel fizycznymi produktami żyje globalnie. Niestety usługi, to zupełnie inna historia.

Technologiczne Zombie – są martwe, ale żyją

Niektóre technologie nie chcą umrzeć. Snują się wokół pełnych wigoru kolegów i próbują wyżreć im elektroniczne mózgi. Czasem wbrew zdrowemu rozsądkowi. Oto zombie świata technologii. Niby martwe, a jednak żywe.

Off topic: Party like a Lord 2014. Fajni ludzie, długie kolejki, świetna zabawa

Somersby zaprosiło mnie na imprezę Party like a Lord. Nie zwykłem odmawiać dobrej zabawy, więc weekend spędziłem w Warszawie. Przygotowałem dla Was 86-sekundowe podsumowanie całej imprezy.