Zdaniem firmy badawczej IHS giętkie wyświetlacze, o których ostatnio sporo się mówi, lada chwila będą jednym z ważniejszych elementów rynku ekranów.
Firma przewiduje, że roku 2024 przychody ze sprzedaży tego typu paneli będą stanowiły 15% całego, światowego rynku ekranów. Ma się to przełożyć na niebagatelne 24 miliardy dolarów.
Wydajność produkcji giętkich wyświetlaczy OLED wzrosła dramatycznie w ostatnich latach, co może skłonić producentów do zwiększenia liczby linii produkcyjnych. Rynek może się również powiększyć w momencie, gdy plastyczne wyświetlacze pojawią się w wersjach zginanych, zwijanych i rozciąganych
– powiedział Jerry King, analityk IHS.
Wszystko wskazuje na to, że największymi promotorami tego typu rozwiązań w sprzęcie mobilnym będą Koreańczycy. Firmy LG i Samsung już teraz eksperymentują z giętkimi ekranami i wydają pierwsze produkty na ich bazie. Do roku 2024 na pewno doczekamy się nowych, zagiętych komórek, a prędzej czy później urządzeń z ekranami zginanymi na pół (stawiam na 2 lata), a w końcu z wyświetlaczami zwijanymi w rolkę (obstawiam maksymalnie 5 lat od dzisiaj).
Na deser filmik ze stajni LG Chem, które zaprezentowało jak bardzo taki panel może być giętki i wytrzymały. W tym przypadku jest to model oświetleniowy.