Zbliża się wrzesień. Obywatele świata HD wiedzą doskonale, że to czas podniecenia i radości. Zanim fajerwerki wybuchną nad Las Vegas z okazji CESu, miłośnicy wszystkiego co krzemowe zjadą się do Berlina na targi IFA. Na co najbardziej czekacie?

Targi IFA 2012 startują 29 sierpnia, czyli w przyszłą środę. Tego dnia część stoisk będzie jeszcze w powijakach, a na hale targowe wejdą tylko dziennikarze. Jak co oku będę wśród nich i ja, więc jeśli macie jakieś życzenia, to piszcie w komentarzach lub na moim Facebooku. Postaram się sprawdzić dla Was co tylko zdołam.

Czego możemy się spodziewać po tegorocznych targach? Przede wszystkim dużych i płaskich telewizorów. Jest bardziej niż pewne, że LG i Samsung będą chciały pochwalić się swoimi panelami OLED. Obydwaj producenci startują ze sprzedażą modeli 55-calowych w tym roku. Model Samsunga widziałem już na Samsung Forum 2012, a telewizor OLED LG oglądałem w Monako.

Niewiele nas już zdziwi. Wiadomo, że panele będą cienkie, lekkie i piękne. Pytanie tylko czy któryś będzie można już kupić. Czy koreańskie firmy odważą się na premierą w czasie niemieckich targów?

Na pewno zobaczymy też telewizory o bardzo dużych przekątnych i rozdzielczościach. Stawiam piwo, że LG będzie się chwaliło 84-calowym kolosem z rozdzielczością 4K, o którym wspominałem na Multi-blogu. Samsung też walczy ostro na przekątne i zapewne pokaże coś w okolicach 75 cali. Na deser zostanie jeszcze Sharp, który od dawna promuje swoje ogromne LED-y. O jego fajnej reklamie 90-calowego monstrum wspominałem już na Facebooku.

Całkiem interesujące mogą być nowości Philipsa. Ten producent nie boi się nietypowych rozwiązań. Ot chociażby takich jak pilot z klawiaturą QWERTY, który już pokazywałem Wam przy okazji relacji z konferencji Aplikacje TV.

Teraz Philips ma też rozwijać silniej Smart TV w związku ze startem działalności Smart TV Alliance – kooperacji z firmą LG, która ma przyspieszyć rozwój internetowych telewizorów. Podobno na targach IFA dowiemy się jacy producenci z Japonii dołączą do tej inicjatywy.

Swoją drogą to właśnie prezentacji Japończyków jestem najbardziej ciekaw. Ostatnio w innowacyjności prym wiedli Koreańscy twórcy. Japonia zaczyna jednak oddawać ciosy. I to silne. Gdy Panasonic pokazał nowy design i dodatki do swoich telewizorów, uwierzyłem, że bacznie podgląda konkurentów i słucha potrzeb klientów. Gdy na zeszłorocznych targach założyłem na głowę wizjer HMZ-T1 firmy Sony zrozumiałem, że ten producent będzie walczył dalej o miano największego innowatora. Tak samo poczułem się widząc premierę bezokularowego panelu 3D Toshiba ZL2. Po tym wszystkim szukałem jeszcze mojej szczęki gry obejrzałem obraz w rozdzielczości 7880 x 4320 na telewizorze Sharpa. Ciekaw jestem czym w tym roku japońscy giganci będą chcieli przykuć naszą uwagę.

Na co Wy czekacie najbardziej? Piszcie, pytajcie, chwalcie się i domagajcie. Jeśli nie będziecie na targach, to postaram się sprawdzić dla Was co się da.