Targi IFA 2013 ruszają w tym tygodniu. Plotki i kontrolowane wycieki docierają do nas już teraz. Zapowiedziano już wiele ciekawych urządzeń. Rzućcie okiem na najfajniejsze z nich i napiszcie na co Wy najbardziej czekacie.
LG i Samsung – walka na nowinki
Jak co roku czeka nas ostra walka między dwoma koreańskimi producentami. LG i Samsung zmierzą się na telewizory OLED o wygiętych ekranach, ale nie tylko.
Samsung planuje pokazać najnowszy tableto/telefon Note 3, a także Galaxy Gear, zegarek z funkcjami telefonu. Wstępnie mówi się o procesorze dwurdzeniowym 1,5 GHz, systemie operacyjnym Android Jelly Bean, 2,5 calowym ekranie OLED (320 x 320 pikseli) i 1 GB pamięci RAM. Samsung pokaże swój zegarek już 4. września. W biurze patentowym autorzy serwisu amongtech.com znaleźli taką fotkę zegarka.
Oprócz tego Samsung ma zaprezentować w Berlinie pierwszy ekran 31.5 cali Ultra HD z 1 miliardem kolorów oraz 98 calową ścianę UHD.
LG nie zamierza pozostawać dłużne i na targach wystartuje z 8,9-calowy tabletem LG G Pad, który będzie miał ekran Full HD i czterordzeniowy procesor 1,7 GHz.
Oprócz tego LG pokaże też nowe komputery All In One PC V960 z ekranem IPS o proporcjach 21:9 oraz ciekawą wersję swojego 55-calowego OLEDu 55EA8800 w wersji Gallery. To ten sam telewizor co dotychczas, ale w interesujące stylistycznie ramie. Co ciekawe ma ona być nie tylko nietypowa wizualnie, ale i praktyczna, bo skrywa głośniki 2.2.
Panasonic i Sony – konkretne zastosowanie
Japońskie firmy nie zalewają nas informacjami przed targami tak jak ich koreańscy „przyjaciele”, ale to normalne. To inna kultura i inny sposób promowania swojego sprzętu. Co nie zmienia faktu, że i z tego frontu nadejdzie kilka silnych wystrzałów.
Plotki mówią, że Panasonic pokaże w tym roku swój telewizor LCD 4K. Na CES 2013 miał już taki odbiornik, ale w wersji prototypowej, OLED. Podobno w tym roku producent chce wejść do sprzedaży z wersją LCD o przekątnych 50, 58 i 65 cali.
Sony na sto procent nie pozostanie dłużne i będzie promowało nowe odbiorniki UHD. Jestem ciekaw, czy producent odważy się też pokazać swój odtwarzacz FMP-X1, który można już kupić w USA, ale nadal próżno szukać go w Europie. Na pewno Sony będzie promowało filmy Blu-ray w wersjach Mastered in 4K. To nie jest natywne 4K, ale zwykłe 1080p tylko dostosowane do odbiorników Ultra HD. Łatanie dziur, ale przynajmniej Sony stara się coś robić w temacie treści dla telewizorów 4K.
Panasonic zapowiedział jeszcze prezentację 20 calowego tabletu OLED 4K, ale prototypy tego typu widzieliśmy już w poprzednich latach. Producent pochwali się też systemem głośników HTE 80 z podwójnym subwooferem i konstrukcją pozwalającą na postawienie na nim telewizora.
Z kolei Sony zapewne pochwali się komórką Sony Xperia Z1, nowszą wersją modelu Xperia Z, która ma dodać do funkcji aparat 21 megapikseli.
Przypuszczam, że zarówno u Sony jak i Panasonic zobaczymy mniej gadżetów niż na stoiskach koreańskich, a więcej sprzętu o standardowym, konkretnym wykorzystaniu. Czy to dobrze, czy źle, ocenimy po targach.
Toshiba, Sharp, Philips – cisza przed burzą?
Trzej wymienieni producenci póki co stronią od głośnej promocji nowinek jakie zaprezentują za kilka dni w Berlinie. Czego możemy się spodziewać?
Toshiba na pewno będzie chwalić się odbiornikami 4K. Ten producent ma już ich obecnie sporo, a zapowiada dalsze poszerzanie oferty.
Sharp na sto procent będzie ponownie promował wielkie przekątne. To konik tego producenta, który pojawia się przy każdej możliwej okazji. I bardzo dobrze, bo 90 cali nie jest złe ;)
Z kolei Philips (a raczej TP Vision) na pewno będzie promował Ambilight i rozwiązania dla domu. Ot chociażby bezprzewodową kamerę M100 In.Sight, którą można połączyć z komórką czy tabletem.
Chińska ofensywa
Obok producentów najbardziej znanych w naszym kraju najciekawszym miejscem na targach mogą być stoiska firm z Chin. Niewiele z ich produktów jest dostępnych w Polsce, ale jest to obecnie siła, która w wielu przypadkach pokazuje jak powinno się robić nowy sprzęt. Pisałem o tym już przy okazji relacji z targów IFA 2012 oraz CES 2013.
Chińczycy się nie szczypią. Oferują telewizory z Androidem, przystawki Smart TV za grosze, przezroczyste ekrany, funkcje multimedialne jak z najlepszych katalogów, a nawet duże odbiorniki 4K w cenie 1000 dolarów. Od kilku lat stanowiska producentów z Chin czy Tajwanu są jednymi z najciekawszych na targach IFA. Przypuszczam, że w tym roku będzie podobnie.
Teraz czekam na Wasze komentarze. Co na IFA 2013 zobaczylibyście najchętniej?