Jeśli nie znacie jeszcze technologii Intel RealSense, to zachęcam Was do rzucenia na nią okiem. To coś niezwykle ciekawego, co poszerza możliwości laptopów, tabletów i komórek o nowe, wcześniej niespotykane funkcje.
Intel RealSense to połączenie możliwości jakie dają trzy wbudowane kamery i odpowiedniego oprogramowania do analizy zbieranych przez nie danych. Po co? Zastosowań może być wiele. Od sterowania grami i kursorem za pomocą własnych rąk lub całego ciała, przez usuwanie tła w filmie bez konieczności używania zielonego koloru za plecami (system rozpoznaje nas na filmie i w czasie rzeczywistym wycina tło) lub logowanie się do systemu tylko patrząc w kamerę, a na prostym i tanim sposobie tworzenia modeli 3D skończywszy.
W tabletach i komórkach to rozwiązanie pozwalałoby na przykład na zmienianie ostrości zdjęcia po jego zrobieniu albo mierzenie odległości między obiektami bez sięgania po miarkę (RealSense rozpozna głębię na zdjęciu i będzie w stanie określić długość i wysokość obiektów).
We współpracy z firmą Intel sprawdziłem działanie tej technologii w latopie. Na poniższym filmie możecie zobaczyć jak RealSense sprawdza się w praktyce.
Intel RealSense wymaga jeszcze dopracowania. W czasie moich testów oprogramowanie nie zawsze działało idealnie stabilnie, a z niektórymi aplikacjami bywały problemy. Samo rozwiązanie jest jednak bardzo ciekawe. Kamery w laptopach mamy już od dawna, ale dzięki możliwości rozpoznawania głębi, odróżniania człowieka od tła itp. za pomocą RealSense można robić rzeczy, które do tej pory wymagały osobnych urządzeń.
Obecnie RealSense traktuję jako nowinkę, której możliwości dobrze rokują na przyszłość. W czasach gdy sprzęt elektroniczny jest często naszpikowany niepotrzebnymi, dodatkowymi funkcjami, to rozwiązanie może akurat być przydatne i praktyczne. Będę bacznie wypatrywał kolejnych urządzeń wyposażonych w Intel RealSense.
Kamery RealSense znajdziecie na przykład w laptopie Lenovo Z51. Więcej o tej technologii możecie przeczytać na stronie Intela.