Programista jest jak artysta – musi znać swój fach, mieć lata doświadczenia i ma prawo do swoich fochów.
Jeśli chcecie zrobić swoją grę, to bez programowania się nie obejdzie. Chociaż, co ciekawe, w dzisiejszych czasach jest na to wiele sposobów, które sprawiają, że można stworzyć coś własnego nie umiejąc nawet wpisać jednej linijki kodu. Wspominałem o nich w pierwszym odcinku serii na temat tworzenia własnej gry indie w niewielkim gronie. Są programy do tworzenia gry bez kodowania (metodą przeciągnij i upuść), można wynająć programistę lub po prostu połączyć z kimś siły i powiększyć grono twórców.
Dzisiaj rozmawiam z kimś takim. Kimś bardzo mi bliskim – moim bratem. Mateusz w naszym mini studiu Epic Hamster zajmuje się programowaniem. Ma w nim kilkunastoletnie doświadczenie i zjadł zęby na kodzie.
Na filmie podaję kilka przykładów tego, jak my zarządzamy pracą między mną (scenarzystą), a Matkiem (programistą). Według mnie najważniejsza kwestia w pracy z programistą, to odpowiednia organizacja zadań. Najlepiej w systemie współdzielonym, w którym obydwie strony mają możliwość dodawania notatek, przypisywania ticketów, określania celów itd.
Brzmi skomplikowanie, ale w małym gronie wystarczy do tego po prostu odpowiednio przygotowany plik Excela. Można w nim przecież zrobić bez problemu sortowanie treści, dodawać zadania i ich status, komentarze itd. W Epic Hamsterze są obecnie dwie osoby, więc kupowanie specjalistycznego oprogramowania i rozbudowywanie biurokracji ponad miarę nie ma kompletnie sensu. Chodzi po prostu o przejrzystość komunikacji oraz zadaniowy tryb pracy, który z mojego doświadczenia, idealnie pasuje osobom o umysłach ścisłych. A tacy są programiści.
Poprzednie odcinki serii Jak zrobić grę? znajdziecie tutaj.
Muzyka na filmie i w grze „Saige” – Dawid Banasiuk
Zdjęcia i montaż filmu – Paweł Kuzia