Wpis pochodzi z Multi-bloga.

Dobre wieści dla fanów filmu „Avatar” Jamesa Camerona. Reżyser zapowiedział, że obecnie skupia się już całkowicie tylko na tym projekcie. Będzie 2, 3 i może nawet 4 część. Przy okazji Cameron zachęca telewizje do 5D.

Cameron ma już podobno dość dzielenia czasu na różne projekty. Przez ostatnie 16 lat nakręcił dwa filmy fabularne, jednocześnie biorąc udział w aż 8 wyprawach w morskie głębiny.

W zeszłym roku praktycznie rozwiązałem dział deweloperski mojej firmy, więc nie jestem zainteresowany opracowywaniem czegokolwiek. Teraz zajmuję się Avatarem. Kropka. Robię Avatara, Avatara 2, Avatara 3 może Avatara 4

– powiedział reżyser w rozmowie z New York Times dodając, że nie interesuje go też produkcja innych filmów oraz cudze scenariusze. Fajnie, że Cameron ma pełną swobodę i chce robić, to na co ma ochotę. Oby tylko nie zapędził się w tej wolności tak jak George Lucas.

Z innej beczki. James Cameron zachęca też telewizje do wprowadzenia standardu 5D. Nie chodzi tu jednak o kuglarskie efekty pryskającej wody, buchającej spod fotela pary i zdrapek z zapachami (pamiętacie „Małych Agentów 4D”?). Przez 5D reżyser rozumie nagrywanie materiałów dla telewizji jednocześnie w 2D i 3D. Według Camerona, to właśnie zintegrowana produkcja dwóch wersji jest kluczem do sukcesu telewizji 3D.

Trzymam kciuki za wszystkie projekty Camerona. Gość zna się na rzeczy.

Wpis pochodzi z Multi-bloga.