Wpis pochodzi z Multi-bloga.
Magazyn Dezeen miał okazję odwiedzić laboratorium Philipsa zajmujące się oświetleniem OLED Lumiblade. Na szczęście dziennikarze zabrali ze sobą kamerę, więc możemy zobaczyć co ciekawego szykuje Philips.
Dietma Thomas z Philips Lumiblade Creative Lab podkreśla kilka zalet oświetlenia tego typu. Po pierwsze jest ono super cienkie – może mieć zaledwie kilka milimetrów grubości, a w przyszłości będzie jeszcze mniejsze. Nie nagrzewa się też tak jak tradycyjne żarówki czy niektóre świetlówki, więc może być zamknięte w konstrukcjach na bazie np. papieru.
OLED pozwoli na dostarczanie światła w zupełnie nowy sposób. Na przykład integrując je z meblami
– mówi Thomas, a następnie wspomina jeszcze o światłach samochodowych (o których już pisałem) czy domowych szybach, które mogą być zarówno przeźroczyste jak i świecące.
Spójrzcie zatem na przyszłość oświetlenia.
Wpis pochodzi z Multi-bloga.