84 calowe giganty Ultra HD, nowe LEDy i plazmy, tablety podłączone do telewizorów, Evolution Kit i wiele więcej. Zadaliście dużo ciekawych pytań o sprzęt Samsunga. Mam dla Was odpowiedzi na wszystkie z nich.
PiT pytał o jakość obrazu w serii F8000 i o to czy telewizory będą obsługiwały WiFi 802.11 AC.
Samsung F8000, to król tegorocznych LEDów koreańskiego producenta. 75 calowe monstrum (będzie też w 40, 46, 55 i 65 calach) jest wykonane z metalu, ma nową, zmniejszoną i dość bajerancką podstawkę, a do tego odpicowany tył, który jest ładniejszy niż przód wielu innych telewizorów. W zestawie jest też nowy pilot, do którego przekonany nie jestem. Tego już próbowano i się nie sprawdziło. Na szczęście do niektórych modeli Samsung ma też dodawać piloty QWERTY.
Jest to też potwór wyposażenia z procesorem czterordzeniowym, sterowaniem gestami i głosem, nowym menu z ciekawymi dodatkami (np. systemem polecania treści, który uczy się naszych preferencji), a do tego ciekawymi udoskonaleniami wypływającymi z głosów klientów – np. kamera, którą teraz zatroskani o własną prywatność odbiorcy mogą schować.
Prywatna impreza producenta nie jest miejscem do definitywnego oceniania jakości obrazu, ale to co widziałem podobało mi się. Inna kwestia, że wiele więcej w jakości LEDów już się zrobić nie da, więc nie liczcie na szok. Spodziewajcie się po prostu dobrej jakości.
Niestety telewizor nie posiada dużej siatki diod LED za całą matrycą. To tylko 24 diody za ekranem.
Jeśli idzie o WiFi AC, to sprawa nie jest jeszcze przesądzona, ale najpewniej nie będzie dla niego wsparcia.
Od siebie dodam jeszcze informacje o plazmie Samsung 8500.
Jest to telewizor dla maniaków rewelacyjnej jakości. Samsung pojechał tu po bandzie i zdecydował się postawić wszystko na jakość. Nawet kosztem energooszczędności.
Nie jest to klasa A, nie jest B, to nie jest nawet klasa energetyczna C. Plazma 8500 to D. Czerpie 600 Watów na godzinę
– powiedział mi Grzegorz Stanisz, podkreślając, że w tym modelu zrobiono wszystko dla jakości. Plazma żre prąd jak wygłodniały pies, ale dzięki temu ma rozpalać piksele do perfekcyjnej bieli (czegoś niespotykanego w tego typu telewizorach), a obok wyświetlać czerń, którą Samsung porównuje do słynnych telewizorów Pioneer Kuro.
Na deser jest jeszcze obudowa z metalu z pięknym łukiem na dole i wszystkie znane już dodatki Smart TV. Model ten będzie dostępny w rozmiarach 64 i 51 cali. Według mnie fani plazm powinni bardzo się nim zainteresować.
PiT pytał jeszcze o tunery w F8000 i możliwość oglądania różnych programów na TV i tablecie (również Apple iPad)
Wygląda to nieźle. Telewizor ma aż sześć tunerów (konkretnie trzy podwójne). Aplikacja Samsung SmartView jest już dostępna w App Store i ma pozwalać dokładnie na to, o co pytał mój szanowny czytelnik. Tak więc w teorii będzie można:
- oglądać naraz na TV i tablecie to samo,
- oglądać inny kanał,
- na TV oglądać telewizję, a na tablecie dodatkowe informacje o programie.
Zobaczymy jak system sprawdzi się w praktyce.
norre pytał z przekąsem o cenę Samsung Evolution Kit
Przystawka poszerzy możliwości telewizorów z serii 7000 i wyższych o:
- nowy procesor Quad Core,
- nową kartę graficzną,
- więcej pamięci RAM,
- nowe oprogramowanie.
Instalacja tego dodatku będzie bajecznie prosta. Widziałem jak to działa w praktyce. Procedura trwa kilkadziesiąt sekund i poradzi sobie z nią nawet dziecko.
Pierwszy upgrade będziemy mogli zrobić w połowie tego roku. Najpewniej w okolicach maja-czerwca, ale dokładnie nie wiadomo. Cena nie jest jeszcze ustalona, ale będzie oscylować w granicach 300 euro.Na moim Facebooku Paweł Tutka pisze, że to dużo, bo upgrader LG, SP820 , można kupić za około 550 zł. To prawda, chociaż nie jest to dokładnie to samo. Urządzenie LG to zewnętrzny odtwarzacz dodający funkcje Smart TV. Rozwiązanie Samsunga, to update nie tylko oprogramowania, ale (co najważniejsze) hardware’u samego telewizora.
Samsung wychodzi z założenia, że cena w granicach około 10 procent wartości telewizora, jest właściwa. Ciężko się z tym zgodzić, bo jednak 1200 zł, to dużo, przy obecnych możliwościach platform Smart. Samsung chyba zdaje sobie z tego sprawę, bo mówi wprost, że to będzie produkt dla osób zakochanych w nowinkach.
Czy telewizyjny geek będzie w stanie tyle zapłacić?
lukasz pytał o rozmowy grupowe w Skype w nowych wersjach tego widgetu
Najwcześniej możemy się spodziewać tak poszerzonego Skype’a w roku 2014, ale to niestety nic pewnego. Obecnie producent po prostu jeszcze nie zdecydował, czy chce dodać taką funkcję. Szanse są więc pół na pół.
lukasza interesowała również kwestia wersji Flasha w najnowszych Smartach Samsunga
Nowe generacje telewizorów będą miały Flasha w wersji 11.
Kilka osób w mailach pytało mnie o zaktualizowaną komunikację głosową
W suchych liczbach wygląda to tak:
- w Polsce zamiast kilkudziesięciu znanych już komend, będziemy mieli teraz 300,
- w marcu Niemcy, Francja i Anglia dostaną funkcję Natural Voice Interaction, a więc coś takiego jak Siri w iPhonie – system rozpoznawania zwykłej mowy działający dzięki mechanizmom z chmury,
- Włochy, Hiszpania i Holandia – w połowie roku,
- W polsce Natural Voice Interaction może pojawić się w przyszłym roku.
Tyle suchych faktów. A jak sprawdza się to w praktyce?
Na pewno jest dużo lepiej niż w wersji z komendami z zeszłego roku. Po wydaniu polecenia znalezienia np. filmu z Tomem Cruisem, telewizor przeszukuje zasoby sieciowe i pokazuje gdzie i co możemy obejrzeć.
Tak więc to działa. Nie jest jednak idealnie. Podczas prezentacji kilka razy system źle odczytał mowę lub nie zrozumiał polecenia. Były też dość nieprzyjemne momenty oczekiwania. Trochę dłuższe niż w przypadku Siri. Prezenter zapewniał, że część z tych problemów, to kwestia wolnego łącza.
Powiem tak. Rok temu komendy głosowe nie robiły na mnie żadnego wrażenia. Był to poziom komórek sprzed 10 lat. Teraz zaczyna to mieć sens. System nadal wymaga usprawnień, ale jeśli postęp będzie tak szybki, to być może za 3-5 lat będziemy mogli rozmawiać swobodnie z telewizorem. I to mi się już zaczyna podobać.
mpl pytał o pasywne 3D Samsunga
Grzegorz Stanisz powiedział mi to co już wiedziałem – Samsung bierze pod uwagę każdą technologię, ale póki co nie planuje wydania telewizorów z pasywnym 3D.
I tyle w temacie. Pasywne 3D, to domena LG. Samsung na pewno nie będzie tego rozwiązania promował swoim sprzętem.
Nikt nie pytał o telewizory Full LED, ale mnie to interesowało, więc jest na liście :)
Niestety szału tu nie będzie. Samsung rezygnuje całkowicie z lamp CCFL i przechodzi w pełni na LEDy, ale póki co trzyma się systemu 24 diodek za matrycą.
Paneli z pełną siatką LED póki co nie będzie. Szkoda. Przy wysokich cenach najlepszych telewizorów, groźba cloudingu powinna być zupełnie nieobecna.
Zamiast Full LED Samsung proponuje wspomnianą na początku plazmę 8500, a dla fanów wielkości 85 calowy model S9 z matrycą 4K. Tutaj jednak trzeba się przygotować na spory wydatek – 40 000 euro, więc około 170 000 zł. Premiera w kwietniu.
Henryk pytał o żywotność diod LED
Korporacyjne standardy mówią o 20 latach wytrzymałości z jasnością do 60 procent, jeśli oglądamy telewizję około czterech godzin dziennie.
20 lat, to około 7300 dni. Razy 4 godziny, to 29 200 godzin działania panelu LCD LED.
AKTUALIZACJA – W związku z podnieceniem w komentarzach przypominam, że powyższe dane są informacjami pochodzącymi od inżynierów Samsunga i dotyczą żywotności DIOD, a nie całych telewizorów. Myślałem, że to oczywiste, ale wolę podkreślić, bo podobno odbiorca czytający mój blog może nie zrozumieć, że telewizor może się zepsuć wcześniej ;)
Na koniec pytanie mpl w sprawie komórki Samsung Galaxy S4
Czy odpowiedź kogoś zdziwi? Nic nie wiadomo. Pracownicy producenta mówili mi wprost – nawet gdybyśmy coś wiedzieli, to i tak nie moglibyśmy powiedzieć :)
Być może jakieś konkrety poznamy podczas Mobile World Congress w Barcelonie (start 25. lutego).
I to na tyle. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania – piszcie tutaj lub na moim Facebooku.