Firma Sony łączy siły z innym producentem, ZMP, w celu stworzenia wspólnego biznesu polegającego na… lataniu nad naszymi głowami! Oczywiście za pomocą dronów.
Przedwczoraj pisałem, że ten rok ma być przełomowy dla przemysłu dronów. Consumer Electronics Association przewiduje, że w USA sprzeda się około 700 000 urządzeń tego typu, a dochód ze sprzedaży dronów w Stanach sięgnie 105 mln dolarów.
Sony chce uszczknąć dla siebie trochę z tego smakowitego tortu. Co jednak ciekawe, firma nie planuje (przynajmniej na razie) masowej produkcji latających pojazdów, tylko chce zająć się usługami. Nowa, siostrzana firma Aerosense ma zajmować się zbieraniem danych atmosferycznych, obserwacją, inspekcją itp. Pierwsze zlecenia mają być wykonywane od przyszłego roku.
Jest to ciekawe o tyle, że ZMP, partner Sony, to firma zajmująca się między innymi opracowywaniem systemów dla autonomicznych pojazdów. Być może w ramach tej współpracy zrodzą się jakie nowe, ciekawe pomysły na automatyzację dronów.
Co więcej na polu usług z wykorzystaniem dronów zaczyna się ostra walka z Chińczykami. Firma DJI działa już na tym polu. Ciekawie będzie obserwować kolejne starcie dwóch kultur w nowym biznesie.
Wygląda więc na to, że za kilkanaście lat drony wielkich korporacji mogą krążyć stale nad naszymi głowami. Oby tylko nie zaczęły spadać.