Moja koleżanka z redakcji Gazety uważa, że drukarki 3D zrewolucjonizują niedługo nasze życie. Z roku na rok coraz bardziej przekonuję się do jej poglądu. Szczególnie w obliczu nowych, wytrzymałych materiałów.
Po targach CES 2015 pisałem nieco więcej na temat drukarek 3D. Wymieniałem ich możliwości, zalety, ograniczenia i wady. Pokazywałem też prosty przykład z Las Vegas na to, jak wykorzystać tego typu sprzęt do tworzenia modeli 3D ludzkiej twarzy zeskanowanej chwilę wcześniej na miejscu.
Dzisiaj wracam do tematu tego typu rozwiązań, by pokazać Wam spot reklamowy i możliwości Tough Resin – super silnej żywicy dla drukarek 3D.
Nowy materiał ma być bardziej wytrzymały niż zwykłe tworzywa sztuczne używane w druku 3D. Tak bardzo, że jego twórcy sugerują zastępowanie nim metalu w budowaniu narzędzi, konstruowanie za jego pomocą łańcuchów lub karabińczyków do lin czy ruchomych elementów większych mechanizmów (np. zębatek).
Minusem tworzywa jest konieczność naświetlania gotowego produktu przez dwie godziny pod 30 watową lampą fluorescencyjną.
Swoje tworzywo firma formlabs prezentuje na fajnie zrealizowanym filmie reklamowym.
Oprócz wersji wytrzymałej, Tough, formlabs ma w ofercie również materiały giętkie, pozwalające na wykonywanie odlewów i opalanie oraz standardowe. Więcej informacji na ich stronie.
Nie wiem czy dożyję czasów, w których każdy z nas będzie miał szybką i wydajną drukarkę 3D w domu, a po narzędzia, sztućce, naczynia i inne produkty użytku codziennego nie będziemy już chodzili do sklepów, tylko ściągali schematy z sieci i drukowali w domu. Ale takie innowacyjne technologie jak powyższa sprawiają, że ta wizja wcale nie wydaje się niemożliwa.